Jeśli chcesz oszczędzić trochę kasy to prawdopodobnie przeszło Ci przez myśl zredukowanie kosztów rozrywki i przyjemności, bo przecież nie są niezbędne do życia, a kredyt sam się nie spłaci. To złe myślenie, bo takie wyrzeczenia bardzo mocno obrzydzą Ci oszczędzanie i wcale nie napełnią portfela, dlatego w tym materiale poznasz 10 prostych sposobów na tanią rozrywkę.
1. Znajdź darmową rozrywkę
Zacznijmy od największej oszczędności, czyli znalezienia sobie darmowej rozrywki. W wielu miastach możesz skorzystać za darmo z kina w plenerze, koncertów czy pokazów. Wstęp jest wolny lub ewentualnie wiąże się z dobrowolną zbiórką na cel charytatywny. Ale darmową rozrywkę zapewnia nie tylko miasto.
Wbrew pozorom całkiem sporo małych biznesów organizuje od czasu do czasu eventy, w których możesz brać udział. Np. bar sportowy w mojej okolicy co jakiś czas urządza turniej bilardowy bez wpisowego, choć na co dzień gra jest płatna.
Oprócz tego możesz zrobić coś, o czym zapomina wiele osób na dobre wkręconych w tryby korpo pracy, czyli iść na spacer, albo pobawić się ze swoimi dziećmi, zamiast zbywać je telefonem z bajkami.
2. Korzystaj z cyklicznych zniżek
Jeśli jednak nie chcesz czekać na coś darmowego, to wystarczy zainteresować się cyklicznymi zniżkami. Zamiast na premierę filmu w sobotę, możesz iść do kina za kilka dni. W konkretne dni tygodnia bilety są tańsze, bo kinom zależy, żeby zapełniać miejsca.
Cena jest niższa, a jeśli chodzisz do kina naprawdę często, to rozważ zakup karty rocznej. Możesz dzięki niej oglądać wszystko, zawsze i bez ograniczeń. Przeważnie zwraca się już przy 2 seansach miesięcznie. Możesz też zainteresować się maratonami, gdzie w cenie 1 filmu można obejrzeć 3, np. całą trylogię.
3. Żongluj abonamentami
Jeżeli natomiast nie lubisz chodzić do kina, a wolisz oglądać filmy w domowym zaciszu, co absolutnie rozumiem, to nie utrzymuj wszystkich abonamentów za platformy VOD na raz. Zamiast tego żongluj nimi i regularnie zmieniaj.
Nie musisz mieć na raz Netflixa, HBO, Prime’a, Disney+ i tak dalej. No dobra, Prime przy płatności rocznej wychodzi za 4 zł miesięcznie, więc tu nie musisz rezygnować, ale zastanów się nad resztą. Będziesz mieć dostęp do wszystkiego, bo filmy wcale tak szybko nie znikają, a zapłacisz tylko za to, z czego korzystasz w danym miesiącu. Obejrzysz tyle samo, ale zapłacisz mniej.
Najlepsze oferty bankowe
Grudzień 2024
Codziennie aktualizowane rankingi
Promocje bankowe do 1.100 zł premii
Lokaty do 7,6%
Konta osobiste do 1.100 zł bonusu
Konta oszczędnościowe do 7,1%
Konta firmowe do 2.200 zł premii
Karty kredytowe za darmo
4. Gry na konsole kupuj w pudełkach
Jeśli jednak preferujesz interaktywną rozrywkę i jesteś zapalonym graczem, to gry na konsole kupuj jako wydania fizyczne w pudełkach. Dystrybucja cyfrowa jest coraz powszechniejsza, ale póki możesz, kupuj płyty. Najlepiej używane. Zapłacisz ułamek ceny, a sam możesz odsprzedać nośnik. Takim sposobem można grać prawie za darmo, o ile nie rzucasz się na nowości i możesz chwilę poczekać.
5. Odpuść sobie czasopisma
Kończąc jednak temat elektroniki, przejdźmy do papieru, a konkretniej czasopism z których możesz zwyczajnie zrezygnować. Po pierwsze to w większości strata czasu, a po drugie pieniędzy. Jeśli już musisz, czytaj je za darmo online. Żeby zachęcić potencjalnych klientów do prenumeraty, na stronach pojawia się darmowo część tekstów. I zastanów się, czy to cokolwiek wnosi do Twojego życia.
6. Czytaj e-booki
Niektórzy powiedzą, że jedyna inteligentna forma rozrywki to książki, ale na nich także można oszczędzać, czytając chociażby e-booki. Są tańsze od papieru, nie zajmują miejsca w domu i masz zawsze wszystkie w 1 miejscu, czyli w czytniku. Od czytnika wcale nie psują się oczy, a ceny są znacznie niższe. E-booki potrafią być nawet 3-krotnie tańsze od drukowanych egzemplarzy.
7. Korzystaj z biblioteki
Jeśli jednak masz ten dziwny fetysz na wąchanie papieru, którego nigdy nie zrozumiem, a budżet się nie spina to lepiej wypożyczać, niż wydawać kasę. Korzystaj z bibliotek. Na nowości trochę poczekasz, ale mamy już tyle książek, że na pewno znajdziesz coś dla siebie od zaraz. To nie jest tak, że historia w jakikolwiek sposób Ci ucieknie lub ominie prawda?
8. Wymieniaj się książkami
Jeżeli jednak nie jesteś w stanie czekać na nowości, a Twoi znajomi czytają podobne książki, to możecie się nimi wymieniać. Nie ma potrzeby kupowania przez kilka osób tej samej pozycji. Im Was więcej, tym większe oszczędności.
Naprawdę nie potrzebujesz mieć w domu ściany książek, po które nigdy kolejny raz nie sięgniesz. No, chyba że jednak wcale nie chodzi o czytanie książek, a ich posiadanie, co ma boostować Twój inteligencki status społeczny w oczach tępego motłochu. W takim wypadku polecam zapełnić przynajmniej 1 półkę lekturami o leczeniu kompleksów.
9. Znajdź sobie hobby
Jeżeli jednak nie czujesz potrzeby podążania za tłumem i masz swoje zajawki, to poświęć im więcej czasu. Hobby jest bardzo ważne, bo to część Twojej osobowości. Do tego może być tańszym sposobem spędzania weekendu niż wyjście w miasto i dawanie w palnik w modnym klubie. Ale uważaj, bo może być też drogo. Są zajęcia, które sprawiają przyjemność, ale łatwo wydać na nie kasę, za którą postawiłbyś ładny dom.
10. Baw się z dziećmi, zamiast kupować im nowe zabawki
No i ostatnią wskazówką, którą jednak trzeba wielu osobom przypominać, to więcej baw się ze swoimi dziećmi, a kupuj im mniej nowych zabawek. Możesz kupować dzieciom najdroższe zabawki w gigantycznych ilościach, ale i tak nie da to im żadnej radości, gdy będą musiały bawić się same. Najprostsza zabawa w chowanego czy wieczór z planszówkami wzmocni waszą więź i niech już będzie, że Twój portfel. Poświęć im trochę czasu, to może ktoś Ci poda szklankę wody na starość.
No i tyle na dziś, na pewno jest więcej takich porad, ale uznałem, że te Ci wystarczą. Pamiętaj, żeby stosować tylko to, na co masz ochotę i jest dla Ciebie wygodne. Wprowadź to w życie, a resztę zignoruj, bo w oszczędzaniu wcale nie chodzi o wyrzeczenia, a odpowiednią optymalizację wydatków.
1 Komentarz
Z tymi abonamentami to prawda – jest bodajże 5 takich dużych, popularnych serwisów, płacać każdy z nich wychodzi około 200zł miesięcznie – szok.
Przydałaby się kolejna platforma, która np. w cenie dwóch subskrypcji pozwała na korzystanie z nich wszystkich – może kiedyś platformy dojdą do porozumienia i wprowadzą taką usługę 🙂