Hej, wszedłeś w zakładkę “o mnie”, bo zapewne zastanawiasz się, kim jestem. Pozwól, że najpierw zadbam o Ciebie.
Jeśli:
- Twoja sytuacja finansowa nie jest taka, o jakiej marzysz.
- Do tej pory masz problemy z oszczędzaniem, zarabianiem lub inwestowaniem.
- Uważasz, że wiedza finansowa jest prezentowana zbyt ogólnikowo, skomplikowanie lub “na sztywno”.
To mam dla Ciebie świetne rozwiązanie, a nawet kilka. Zamierzam dostarczyć Ci kompleksową edukację finansową z każdej możliwej dziedziny. Nic tak nie przekonuje, jak prawdziwe liczby, dlatego wszystkie moje wyliczenia są jawne. Na końcu wpisów zostawiam Ci gotowy kalkulator, byś mógł sprawdzić, jak Ty skorzystasz na zaproponowanych zmianach.
Doskonale jednak wiem, że nikt nie lubi całymi dniami patrzeć w cyferki. Od czasu do czasu zaserwuję Ci tekst o psychologii finansowej – ostrzegę przed setkami sztuczek marketingowych w sklepach lub wyjaśnię, dlaczego myślisz w określony sposób o pieniądzach. Nie zamierzam Ci nic narzucać, sam zdecydujesz, co chcesz zmienić w swoim życiu.
Powiem Ci jednak o rzeczach, które inni twórcy wolą przemilczeć. Nie boję się wyrazić swojego zdania i szczerze napisać, że coś jest złe. Właśnie w tym celu założyłem swojego bloga, by dzielić się prawdziwą wiedzą finansową, zamiast powtarzać w kółko to, co wszystkim się tylko wydaje. Robię to od 4.02.2019 r., to dzień, w którym ukazał się pierwszy wpis na blogu.
Od tamtego momentu moim zadaniem jest uzbrojenie Cię w wiedzę, która pozwoli Ci poradzić sobie w każdej sytuacji. Tak jak mi, gdy pół roku później, w obliczu mobbingu zrezygnowałem z pracy, gdy tylko miałem ochotę. Dzięki swojej wiedzy i prostym nawykom mogę tworzyć, nie przejmując się zatrudnieniem przez najbliższe 2 lata. Chcę, byś także miał taki komfort i dostarczę Ci wszystko, czego potrzebujesz.
Kto wie, może za jakiś czas ten blog rozrośnie się na tyle, że nie będę musiał kopać rowów, a zacznę się z niego utrzymywać? Będę tworzył coraz lepsze treści, dla CIEBIE. Jeśli chcesz mi w tym pomóc, po prostu bądź ze mną. Tutaj, na blogu albo zapisz się na newsletter lub obserwuj mnie w social mediach. Zrób tak, jak Ci wygodnie. Koniecznie daj mi o tym znać, a jak powiesz o mnie znajomym, to będę Cię kochał już na zawsze.
Ach tak, chciałeś coś wiedzieć o mnie, a ja ciągle gadam, jak skorzystasz na naszej znajomości. Jestem Rafał, mam 28 lat, żonę i psa. Dbam o pieniądze bez zbytniego ciśnienia i tego samego uczę innych. Potrafię pisać poważnie, ale wolę zabawnie. Mdłe teksty nijakich twórców są dla nudnych czytelników, a Ty przecież nie jesteś nudny.
Lepiej mnie poznasz, czytając moje teksty, ale czy można mi ufać? Nie wiem, spytaj kilkunastu tysięcy osób, które co miesiąc czytają mój blog.
Przy okazji pamiętaj, że treści na moim blogu są tylko moimi osobistymi poglądami i nie stanowią “rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).
Nie próbuj kopiować moich działań bez refleksji i pamiętaj, że sam podejmujesz decyzje inwestycyjne na własną odpowiedzialność.