Przestań się oszukiwać

W naszym kraju panuje moda na bycie nieudacznikiem, zawsze wszystko jest źle i to nigdy nie jest nasza wina. Zawsze inni albo coś jest temu winne. Biedny jestem, bo rząd kradnie albo nie jestem gruby, tylko mam grube kości. Takie małe kłamstwa powtarzane codziennie w każdym zakątku naszej ojczyzny i na całym świecie.

Kłamstwa wobec innych

Jeśli kłamiemy wobec kogoś, jak najlepsze koleżanki pod zdjęciem Mariolki, że pięknie wyszła, choć wiemy, że wyszła całkiem kiepsko, to jest to akceptowane. Przecież nikt nie chce nikomu sprawiać przykrości. A jak masz napisać prawdę, to lepiej się nie odzywaj, bo jesteś hejter, gbur, cham i prostak. Nie żebyś miał zaraz wszystkim cisnąć, ale chyba sam rozumiesz.

Babcia nigdy Ci nie powiedziałam jaki z Ciebie piękny kawaler i pannice się będą za Tobą uganiać? To teraz się łaskawie odwdzięcz i powtarzaj każdemu, że wszystko jest ok. Jeśli powiesz komuś prawdę, to jeszcze będzie mu przykro. Lepiej już milczeć, wtedy nic się nie stanie.

No właśnie się stanie. Kodujesz w głowie innej osoby przekonanie, że zła sytuacja jest dobra. Sporo problemów ludzi jest spowodowanych uwierzeniem w słuszność małych kłamstw. I tak jedna osoba powtarza drugiej, a druga trzeciej i tak dalej. Koło się powiększa. Nagle mamy całe społeczeństwo głaszczące się wzajemnie po główkach udając, że problemy nie istnieją. A jak już jakieś istnieją, to na pewno nie z ich winy.

Dlaczego tak ciężko zdobyć się na szczerość, choćby od czasu do czasu? Jednostki silne i zaradne nie oglądają się na zdanie innych. Człowieka sukcesu (jak to coachingowo brzmi) nie obchodzi czy ktoś nazwie go złodziejem lub wyzyskiwaczem (jeśli jest bogaty) albo sterydziarzem z małym ptakiem (jeśli ma sylwetkę Herkulesa). Wie, że takie opinie wypluwają z siebie nieudacznicy siedzący przez całe życie na tyłku, więc i ich opinie ma w tyłku. Choć skręca ich na widok kogoś lepszego, to w głębi siebie też chcieliby mieć lepiej. Tylko, że nic z tym nie robią. Bo… No, bo zawsze jest coś. A to robota ciężka i nie ma kiedy poćwiczyć, a to układy z PRLu nie pozwalają już założyć dochodowej firmy i tak dalej. Siedzą sobie na dupie i wierzą w te wymówki. Mariolka i tak kocha swojego miśka z piwnym brzuchem. Nic nie mówi, że jej przeszkadza. Choć całe życie gdzieś tam w głębi siebie pragnie, żeby on się zmienił, dla niej. A on się nie zmieni. Bo Mariolka już zawsze będzie go głaskać po główce, albo po brzuszku. On utrwali sobie w łepetynie, że tak jest dobrze, więc tak będzie żył dalej.

Lepiej sobie radzą osoby mające gdzieś cudze opinie i robiące swoje. Po drugiej stronie są osoby mówiące, że nie obchodzi ich cudze zdanie. One tylko tak mówią, a mówią to często, bardzo często. Najczęściej wtedy, gdy cali w środku telepią się ze złości, smutku, albo żalu.

Kłamstwa wobec siebie

Skoro nie chcesz sprawiać przykrości innym, to nie chcesz też, żeby inni sprawiali ją Tobie. Nie masz też ochoty sprawiać jej sobie sam. Dlatego wierzysz w te małe kłamstewka.

Wierzysz, że masz grube kości, a nie zanadto się obżerasz. Wierzysz, że nie masz z czego oszczędzać, a nie przepuszczasz kasę na głupoty. Wierzysz, że bogactwo to układy, a nie ciężka praca i jasny cel. Wierzysz, że wszystko będzie dobrze i jakoś samo się ułoży. Bardzo wierzący z Ciebie człowiek.

Sam odzierasz się z możliwości sukcesu obniżając sobie ciągle poprzeczkę. Nic nie będzie dobrze i samo się nie ułoży, jeśli się za to nie weźmiesz. Nie rób z siebie ameby umysłowej. Nie jesteś struś, żeby chować głowę w piasek. Jesteś Homo Sapiens – człowiek rozumny. To do cholery zrozum człowieku, że czas przestać się bać słów i myśli.

Przyjmij do wiadomości, że nie każdy chce Cię zbesztać. Może za cudzą opinią, z którą się nie zgadzasz, stoją dobre pobudki? Jakaś rada, zwrócenie uwagi na problem? Skończ być miękką fają i przestań się obrażać za brak głaskania po główce. Twoja głowa nie jest ani od głaskania, ani od trzymania jej w dziurze w ziemi. Jest od myślenia. Więc pomyśl, co dla Ciebie będzie lepsze. Gorzka prawda czy słodkie kłamstwa?

Większość Twoich niepowodzeń to Twoja wina i skutki złych wyborów. Twoich. Większość z nich da się rozwiązać i zmienić. W większości przypadków wystarczy przestać udawać, że nie ma problemu.

Skończ okłamywać samego siebie i innych. Wszystkim nam wyjdzie to na dobre.