Nowy rok to czas wmawiania sobie, że dokonamy w życiu wielkich zmian. I tak dobrze wiemy, że żadne z nas nie przestanie jeść słodyczy, więc zróbmy coś, co ma więcej sensu. Zaplanujmy Twój finansowy rok, żebyś nie klepał biedy, a partnerów na treningu boksu.
Na końcu artykułu dostaniesz darmowy planer do wydrukowania, ale przeczytaj tekst ok?
Przeanalizuj budżet domowy
Budżet domowy to nie tylko spisywanie paragonów, lecz także wyciąganie wniosków ze swoich kosztów i zarobków oraz wprowadzanie zmian, jeśli zajdzie taka potrzeba. Budżet to Twój najprostszy plan, więc podejdź do niego na poważnie i uwzględnij zmienne.
- Sprawdź, czy zarobki pokryły wszystkie koszty, czy jednak dokładałeś do wydatków z oszczędności?
- Czy coś Cię zaskoczyło? Wydałeś zdecydowanie mniej lub więcej w danej kategorii? Sprawdź kiedy i dlaczego.
- Zarobiłeś więcej niż planowałeś? Dostałeś podwyżkę lub premię, a może Twój biznes rozkwitł?
- Twój biznes radził sobie gorzej? Dlaczego nie potrafił dostosować się do nowych warunków?
Porównaj zeszłoroczne założenia z realiami i zakwestionuj swoje pomysły. Uwierz mi, że wolisz mieć pieniądze niż rację.
Jeżeli nie prowadzisz budżetu domowego, to powinieneś zacząć. Polecam Ci mój cykl Podstawy Finansów, z którego dowiesz się wszystkiego o prowadzeniu budżetu domowego w prosty i przyjemny sposób. Nie ma powodu, by trwało to dłużej niż 15 minut miesięcznie.
Przelicz swoją wartość netto
Jeśli Twoja żona mówi, że jesteś nic nie warty, to masz okazję udowodnić jej, że się myli. Wartość netto to Twój majątek minus zobowiązania.
Przelicz wszystkie części majątku, jak dom, samochód, meble, sprzęt elektroniczny, akcje, obligacje, gotówka w portfelu i na kontach, biżuterię itp. Wszystko, co jesteś w stanie sprzedać, ale po realnej cenie. Oczywiście musisz pamiętać, że gdybyś chciał coś sprzedać, to kupujący będzie się targował i możliwe, że będziesz zmuszony lekko zejść z ceny. Na razie się tym nie przejmuj. Oblicz wartość swojego majątku na ten moment.
Teraz policz wszystkie długi, jak kredyt hipoteczny, leasing auta, raty zaciągnięte na zakupy, zadłużenie karty kredytowej, chwilówki, niezapłacone mandaty, pożyczki wśród znajomych i piwo na zeszyt u pani Jadzi.
Najlepsze oferty bankowe
Kwiecień 2025
Codziennie aktualizowane rankingi
Promocje bankowe do 1.060 zł premii
Lokaty do 8%
Konta osobiste do 800 zł bonusu
Konta oszczędnościowe do 7,5%
Konta firmowe do 2.200 zł premii
Karty kredytowe za darmo
Teraz odejmij długi od dobytku, a dowiesz się, ile majątku aktualnie posiadasz. Możesz przejść do mojego artykułu o obliczaniu wartości netto, w którym znajdziesz bezpłatny kalkulator ułatwiający sprawę.
Jaki wynik? Lepszy niż w zeszłym roku? To dobrze. Jeśli gorszy, to znaczy, że powinieneś poszukać problemu. Jeżeli robisz to pierwszy raz, to jak wypadły oczekiwania w zderzeniu z rzeczywistością? Polecam to robić tylko raz w roku. Można częściej, ale zdecydowanie lepiej przeznaczyć ten czas na dobry plan i jego realizację.
Zaplanuj wydatki na przyszły rok
Najlepiej już teraz przygotuj plan wszystkich wydatków. Jeśli prowadzisz budżet, to dla Ciebie pestka. Jeżeli nie, podziel je na odpowiednie kategorie:
- Wydatki stałe – Co miesiąc płacisz je w stałej kwocie. Czynsz, rata kredytu, kursy dla dzieci czy rachunki za prąd. Z góry wiesz ile zapłacisz, to pewniaki. Nie przejmuj się na razie nadpłatą lub niedopłatą zaliczek na wyrównaniu rocznym od dostawcy prądu.
- Wydatki regularne (niestałe) – Niezbędne koszty, które ponosisz co miesiąc, ale w innej kwocie. Możesz je określić w przybliżeniu, ale nie co do grosza. To wydatki jak jedzenie lub paliwo do auta.
- Wydatki nieregularne – Koszty, które nie występują co miesiąc, a nawet jeśli, to mają różną wartość. Nie są też niezbędne do życia. Możesz tu zaliczyć wyjścia do kina czy zakup książek.
- Wydatki cykliczne – Wszystko, co płacisz co roku, ale raz lub bardzo rzadko. Na przykład podatek od nieruchomości, OC i przegląd, wymiana opon, prezent urodzinowy kochanki itp. Te wydatki są pewne, ale występują tylko w określonym miesiącu. Łatwo o tym zapomnieć, dlatego na takie okazje polecam prowadzić Fundusz Wydatków Nieregularnych. Dzięki niemu nic Cię nie zaskoczy, gdy co miesiąc wychodzisz na zero i nagle pojawia się większy koszt.
Dzięki temu w niezłym przybliżeniu określisz, ile wydasz w przyszłym roku. A to prowadzi do kolejnego punktu, bo na wydatki trzeba zarabiać.
Sprawdź, czy możesz zarabiać więcej
Jednym z najlepszych sposobów na zwiększanie poziomu oszczędności jest podnoszenie zarobków. Oszczędzać możesz tylko do pewnego momentu, a limitu zarobków prawie nie ma. Oczywiście jeśli jesteś geniuszem i wymyślisz produkt, na którego widok narody klękają jak ministranci na parafii.
Obstawiam jednak, że nie jesteś, bo byś tego nie czytał. Zbierz swoje ego poszatkowane jak kapusta na bigos i pomyśl rozsądnie.
- Ile zarabiasz w porównaniu z poprzednimi latami?
- Czy pensja idzie w górę, czy stoi w miejscu?
- Czy podwyżka przebija chociaż oficjalną inflację?
- Próbowałeś już walczyć o podwyżkę, czy dopiero będziesz to robić?
- Zmieniłeś pracę na lepszą, a może otworzyłeś własny biznes?
Jeżeli masz zamiar dostać podwyżkę, to przygotuj się do tej rozmowy. Musisz ją uzasadnić. Nie dostaniesz jej tylko dlatego, że chcesz. Oczekiwanie w stylu „mi się należy” ma tyle samo sensu, co szukanie drugiego dna w tekstach na Pudelku.
W przypadku własnego biznesu pomyśl o kolejnym roku. Wymyśl nowy produkt, który wypuścisz na rynek. Popraw strategię, lejki sprzedażowe, promocję. Pomyśl o nowych grupach docelowych. Działaj! Sam jesteś swoim szefem.
Zbuduj poduszkę finansową
Poduszka finansowa to nie jasiek z poszewką w dolary i cytaty marnych guru. To Twoje zabezpieczenie na wypadek utraty dochodów lub cięższy okres. Strata pracy, wypadek itp. Składa się z 3 części:
- Fundusz awaryjny – Najmniejsze zabezpieczenie na nagłe wydatki nieprzewidziane w budżecie, np. awaria auta lub pralki. Wystarczy 1.000 zł.
- Fundusz wydatków nieregularnych – Opisałem go już wcześniej, ale dla przypomnienia – zabezpieczenie na wypadek nagłego ataku sklerozy podczas opłacania podatków czy OC.
- Fundusz bezpieczeństwa – Główna część poduszki finansowej. Powinna odpowiadać Twoim kosztom życia na 3, 6 lub 12 miesięcy. Wielkość zależy od kilku czynników. Czy masz na utrzymaniu innych domowników? Jak łatwo możesz znaleźć nową pracę? Czy masz długi? Dostosuj jej wysokość tak, żebyś czuł się bezpiecznie przy upadku.
Jeżeli jeszcze jej nie masz, to najwyższy czas podnieść Twoje finansowe bezpieczeństwo. Może w tym roku Ci się upiekło, ale kto wie, co przyniesie przyszłość. Przyda Ci się również w przypadku założenia własnego biznesu. Na początku możesz mieć dużo mniejsze dochody niż Ci się wydaje. Albo wcale ich nie mieć.
Skontroluj swoje inwestycje
Wartość Twojego portfela inwestycyjnego na pewno zmieniła się od poprzedniego roku. Skontroluj to.
- Ile zysku kwotowo i procentowo masz z zamkniętych pozycji?
- Jak duży podatek będziesz musiał zapłacić?
- Jak zmieniła się cała wartość portfela? Wlicz w to otwarte pozycje.
- Utrzymałeś wartość środków pokonując inflację?
Dokładnie przypomnij sobie, na czym najwięcej zarobiłeś i dlaczego? To efekt trzymania się strategii i kalkulacji czy zwykły szczęśliwy traf? Tak samo w przypadku strat – gdzie popełniłeś błąd oraz dlaczego wcześniej go nie dostrzegłeś?
Podobno najwięcej uczymy się na błędach, ale z sukcesów też wynoś lekcje. I nie myl farta z umiejętnościami, włączy Ci się syndrom Boga. I zawsze inwestuj tylko w to, co rozumiesz.
Jakie konta, lokaty i karty posiadasz w bankach
Sprawdź, czy nie zapomniałeś o nieużywanych lub drogich rachunkach lub lokatach i pozbądź się ich. Nie ma żadnego powodu, by płacić bankom. Większość kont jest zupełnie darmowa przy spełnieniu przystępnych warunków, np. wpływ 1.000 zł i 1 płatność kartą. Banalnie proste.
Bez problemu dasz sobie radę z takimi warunkami przy jednym koncie. Jednak gdy masz ich więcej, warto zapisać sobie warunki do spełnienia w każdym miesiącu. Szkoda płacić za drobne niedopatrzenie.
Konta bankowe można mieć nie tylko za darmo, lecz także na nich zarabiać. Polacy bardzo niechętnie zmieniają swój bank, a lojalność w tym przypadku w ogóle się nie opłaca. Trzymają się swojego konta nawet po 20 lat, „bo jest ok”. Często płacą przy tym gigantyczne sumy jak 25 zł za samo prowadzenie konta, a na dodatek płatne przelewy! Nie daj się golić jak baran. Zmień bank, testuj.
Nawet jeżeli system lub aplikacja danego banku Ci się nie spodoba, to zarobisz na tym. Banki płacą sporo kasy, by przyciągnąć nowych klientów i nie ma powodu, by z tego nie skorzystać. Możesz dostać premię w gotówce, bonach do sklepów czy nawet nagrodach rzeczowych. Zostań wyjadaczem wisienek. Oczywiście musisz spełnić kilka prostych warunków, by otrzymać nagrodę.
Czy masz długi i zobowiązania finansowe?
W bankach oprócz kont i lokat możesz mieć też kredyty hipoteczne, konsumpcyjne, leasingi, raty na zakupy, zadłużenie karty kredytowej, a także chwilówki w szemranych firmach. Wszystko to należy spłacić. Masz 2 możliwości pozbycia się długów:
- Według wysokości oprocentowania – W teorii najlepsze rozwiązanie. Lepiej spłacić dług z wyższymi odsetkami, a zostawić z niższymi. Ma to sens, gdy kwoty pozostałe do spłaty są podobne.
- Według wysokości kwotowej – Zacznij od spłacenia najmniejszych pożyczek, a uwolnioną gotówkę z raty przeznacz na zaatakowanie kolejnego zadłużenia. Działaj metodą kuli śnieżnej aż do spłacenia całości. Najlepiej sprawdza się przy podobnym oprocentowaniu i ma duże działanie terapeutyczne dla dłużników. Dzięki pozbywaniu się kolejnych zobowiązań zaczynasz widzieć sukces i zmniejszasz presję na psychice.
Jeśli nie masz długów i nie chcesz, żeby ktoś je na Ciebie zaciągnął, o czym za 5 lat dowiesz się od komornika, bądź zapobiegawczy. Skorzystaj z Alertów BIK. Gdy tylko ktoś spróbuje wziąć na Ciebie kredyt, dostaniesz powiadomienie i będziesz mógł natychmiast zareagować.
A jeżeli akurat masz zamiar wziąć kredyt, np. hipoteczny, możesz skorzystać z Raportu BIK. Dzięki niemu poznasz swoją historię kredytową i ocenisz szanse na kredyt. Zobaczysz to, co na Twój temat widzą banki. Czy istnieje szansa na wymarzone mieszkanie, czy tylko na karton po pralce?
Zaplanuj swoje cele
Skoro podsumowałeś już wszystkie konkrety, pora się rozmarzyć, ale tylko trochę. Jasne, mierz jak najwyżej, ale zachowaj pewną dozę realizmu. Nowy biznes, inwestycje czy cokolwiek innego to świetne plany. Nowe auto też, ale bez dobrego planu będziesz mijać się z rzeczywistością tak samo, jak kierowcy BMW z kierunkowskazami. Niby gdzieś jadą, ale nikt nie wie dokąd.
- Konkretny – Chcę nowego auta to nie cel. Konkretny model, rocznik i wyposażenie już tak.
- Mierzalny – Zamiast „ma mi nie zrujnować budżetu”, ustal konkretną kwotę, jaką jesteś gotów wydać.
- Realny – Jeśli po robocie w markecie, dorabiasz hobbystycznie szydełkując, to raczej nowego Bentleya sobie nie kupisz, ale może używane Audi jest w zasięgu?
Do zbierania na konkretny cel wykorzystaj osobne konto lub subkonto. W subkoncie często masz pasek postępu i wartość procentową. Możesz nawet ustalić datę i wgrać zdjęcie. To niezła motywacja. Jeśli natomiast wybierzesz oddzielne konto, to przy zalogowaniu się do głównego konta, nie widzisz dostępnych tam środków. Są w innym banku i nie kusi Cię tak do zrobienia czegoś, czego będziesz żałować.
Na pewno jednak nie pożałujesz, że podsumowałeś finansowo rok i zaplanowałeś kolejny. Cały plan masz w głowie lub na papierze, teraz weź się za działanie i oboje będziemy dumni z Twoich efektów.

16 comments
Na szczęście nie mam długów 🙂 ALe przypomniałeś mi, że mnie mój bank wkurzył i muszę nowy znaleźć.
Gorzej jak nie masz stałej i pewnej pracy ;).
To może czas zaplanować znalezienie innej? 😉
mogę ale nie mam wpływu na to czy ja dostanę 😉
Pracuję w branży turystycznej, ( na swoim jestem) i na szczęście miałem poduszkę na 12 miesięcy, tylko dlatego przetrwałem ten pandemiczny rok . To są ważne rzeczy, zabezpieczcie się, można nie mieć wakacji, ale trzeba mieć poduszkę
My już zrobiliśmy finansowe podsumowanie 2020- i jestem zadowolona. W tym roku wiele rzeczy się pozmieniało, a my nadal pilnujemy budżetu. Co do promocji bankowych, okazało się, że niektóre można przeciągać np zwrot % za blik. Bardzo polecam 🙂
Serdeczne podziękowania za planer, jest bardzo metodyczny. Nie stosowałam nigdy takich poradników, ale pewnie pora zacząć. Finanse ogarniałam na bieżąco w taki sposób, że zawsze zaoszczędziłam jakąś kwotę. Z natury jestem spontaniczna, ale co do ciężko zarobionych pieniędzy, to dokonuję wielu przemyśleń nim je wydam. Uważam, że należy je szanować bo przecież to część życia (a dokładniej naszego czasu który poświęcamy pracy zarobkowej).
Życzenia wszystkiego co najlepsze w 2021 roku. Pozdrowienia.
Przeliczanie ceny wydatku ze złotówek na godziny spędzone w pracy to dobra metoda podejmowania decyzji. Czy naprawdę chcę pracować 10 godzin na coś, czego użyję 2 razy? Każdy decyduje sam.
Dziękuję za życzenia i owocnego przyszłego roku 😉
Finansowo jestem dość wolnym duchem, ale czasem sobie sprawdzam, co oferują banki i gdzie lepiej trzymać kasę. Bardzo szczegółowy wpis!
Ostatni rok pokazał, że nie mam po co planować większości rzeczy – połowa z nich się nie odbyła.
Świetne przypomnienie na temat poduszki finansowej, szczegolnie w zeszłorocznym kontekście. Tak często o niej zapominamy. Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo fajne podsumowanie finansowe. Rzeczywiscie warto podliczyc wartosc, czy sprobowac skalkulowac swoj stan posiadania, moze wlasnie i po to, zeby albo miec wyzsze poczucie wlasnej wartosci, albo po prostu utwierdzic sie, czy nabrac pewnosci, co do swoich finansow. Tym bardziej, ze chyba w Polsce wciaz wiekszosc osob jest wlascicielami swojego wymarzonego M mieszkania. Wiec to juz w pewnym sensie, np w porownaniu z krajami zachodnimi, gdzie wiele osob jest lokatorami, pozwala poczuc sie pewniej w obliczu nadchodzacego kryzysu. Pozdrawiam serdecznie Beata
O wlasnie – poduszka finansowa, mijajacy rok pokazal, jak zmienne moga byc czasy i dlatego jak niezmiennie wazne jest posiadanie poduszki finansowej. By byc przygotowane na wszelkie mozliwe sytuacje.
Może w tym roku lepiej zapanuję nad budżetem. Dzięki za wskazówki.
Bardzo ciekawy poradnik o podsumowaniu i planowaniu. Teraz wielu osobom szczególnie się przyda, kiedy w grudniu, warto zaplanować nowy rok 🙂
Świetne podsumowanie i bardzo ciekawy planer na przyszły rok. To dobry moment, aby zacząć myśleć o finansowym planowaniu przyszłorocznego budżetu