Fundusz celowy to ostatni z funduszy, jakie będziesz budować, świadomie zarządzając swoimi finansami domowymi. Po zapewnieniu sobie odpowiedniej amortyzacji w razie kłopotów, czas zabrać się za planowane wydatki.
Jeśli zagwarantowałeś sobie bezpieczeństwo finansowe dzięki poduszce bezpieczeństwa, to możesz zacząć oszczędzać na konkretne cele.
Czym jest fundusz celowy?
Z poprzednich wpisów w cyklu Podstawy Finansów doskonale już wiesz, czym jest fundusz wydatków nieregularnych. Składają się na niego wydatki, które na pewno poniesiesz w ciągu roku. Jak chociażby OC za samochód czy podatek od nieruchomości. To opłaty, które musisz ponieść. Czym więc różni się od nich fundusz celowy?
Fundusz celowy pomaga Ci w osiągnięciu czegoś, czego chcesz, a nie tego, co musisz spłacić. Nie musi to być ani w tym roku, ani też nie masz pewności, że przeznaczysz na to swoje pieniądze. Jeśli planujesz duży wydatek jednorazowy, który nie mieści się standardowo w budżecie, zastanów się nad założeniem funduszu celowego.
Fundusz celowy jest stworzony do finansowania konkretnych wydatków, które są na tyle duże, że warto dla nich stworzyć odrębny budżet.
Większy wydatek to na przykład kupno nowego telefonu, konsoli, samochodu, mieszkania czy czegokolwiek innego. Są to wydatki na tyle duże, że nie dasz rady spłacić ich z bieżącego wynagrodzenia i musisz stopniowo odkładać pieniądze.
Jak zbudować fundusz celowy?
Skoro Twój wydatek jest na tyle duży, by wymagał oddzielnego funduszu, wymaga on też oddzielnego miejsca przechowywania pieniędzy. Odkładanie pieniędzy w ramach funduszy celowych warto prowadzić na oddzielnym koncie oszczędnościowym lub choćby subkoncie.
Banki oferują już subkonta celowe, które dzięki odpowiednim ikonom przywołują wizualne skojarzenie. W niektórych można też wgrać zdjęcie. Subkonto o nazwie “nowy samochód” z obrazkiem auta, skutecznie przypomina nam o tym, do czego dążymy. Pomaga też określenie celu dla konta, jak np. 50 tysięcy złotych. Dzięki temu na bieżąco widzimy postępy wpłat oraz ile jeszcze brakuje nam do realizacji naszego zamiaru.
Warto też dokładnie określić swój horyzont czasowy. Jeśli chcesz wymienić stare auto na kabriolet w przyszłym roku przed wakacjami, to ustal konkretną datę, np. 1 czerwca 2020. Wymusi to w Tobie większą dyscyplinę w realizacji swojego celu. Unikniesz też kupna kabrioletu w październiku, gdy już nie będziesz się z niego cieszyć tak, jak zamierzałeś.
Teraz wystarczy podzielić kwotę niezbędną do opłacenia wydatku przez pozostałe miesiące. Prowadząc budżet domowy będziesz mieć świadomość, ile co miesiąc musisz odkładać na swój fundusz celowy. Pamiętaj o kontroli salda konta celowego, jeśli nie wpłacasz regularnie równej “składki”. Jeżeli przelewasz raz mniej, a raz więcej, dziel brakującą kwotę przez pozostały czas. Będziesz dzięki temu na bieżąco kontrolował swoje postępy i wiedział, czy uda Ci się osiągnąć cel w terminie.
Życzę powodzenia w osiągnięciu dowolnego celu.
Podstawy Finansów – Cykl Edukacyjny
- Podstawy Finansów – wstęp do cyklu
- Wcześniejsza Emerytura
- Jak policzyć wartość netto
- Spisywanie wydatków
- Kategoryzowanie wydatków
- Po co mieć budżet domowy
- Budżet domowy – gotowe rozwiązanie
- Fundusz Awaryjny
- Fundusz Wydatków Nieregularnych
- Finansowa Poduszka Bezpieczeństwa
- Fundusz Celowy
- Budżet domowy przy nieregularnych dochodach
- Inflacja
- Inflacja stylu życia
- Jak oszczędzać bez budżetu domowego
- Automatyczny budżet domowy bez spisywania wydatków
3 Komentarze
O Rafal jaki fajny tip, odkladanie na fundusz celowy, na pewno tez latwiej sie zmotywowac i sumiennie odkladac, jezeli ma sie w perspektywie jakis konkretny cel, a tym bardziej zawsze fajnie miec odlozone nie tylko poduszke bezpieczenstwa, ale i srodki w ramach takiego funduszu celewego. Pozdrawiam serdecznie Beata
To prawda, fundusz celowy bardzo pomaga skoncentrować się na celu a posiadanie takiego subkonta motywuje, bo na bieżąco widzimy swój postęp i jak zbliżamy się do obranego celu.
Myślę, że fajnie by było, gdyby banki w np. celowych kontach oszczędnościowych “dopingowały” klientów poprzez elementy grywalizacji, np. wysłanie gratulacji na maila / SMS, gdy osiągniesz 1/3 czy 1/2 celu. Albo w nagrodę przesyłali jakiś rabat w postaci kodu zniżkowego do sklepów partnerskich. To by pewnie motywowało jeszcze bardziej, a i pozwoliło nawiązać z bankiem większą więź i budowało lojalność 😉
Fajne, ale jak zarbiasz i wydajesz 1:1 to będzie cięzko 😉